Włączyliśmy TV. Wszystkie programy akurat wyświetlały wiadomości,więc przełączyłam na kanał muzyczny. Leciała właśnie moja ulubiona piosenka zespołu The Wanted- Everybody knows. Nie byłam ich jakąś tam fanką,nawet nie zza bardzo wiedziałam jak oni wyglądają... Ale ta piosenka była wyjątkowa. Taka uczuciowa i od serca. DZiwne,że to chłopaki ją napisali.
Chris,bo tak nazywa się Krzysiek w Anglii (będę teraz go tak opisywać) został w salonie,a ja chciałam coś upiec,ale wszystko było oprócz cukru.
-Chriiis!!-krzyknęłam z kuchni
-Ccoo!?
-Idź do sklepuu!
-Jeezu po co?!
-Cukier
Wszedł do kuchni.
-Albo pójdę do sąsiadów,może spotkam jakieś gorące laseczki?
-Taak. Ty casa nova zapierdzielaj!
-Ale już?
-No,nie za tydzień.
-Ok,już idę,kurde ale bulwers.
Uśmiechnęłam się pod nosem.
Opowiada Chris
Serio to miałem nadzieję,że spotkam kogo w podobnym wieku. Jeszcze nikogo tutaj nie znamy więc przydałoby się kogoś zapoznać. A teraz decyzja życia. Iść na prawo czy lewo...
Wybrałem duży dom po lewej. Zapukałem,a otworzył mi chłopak na oko gdzieś w podobnym wieku.
-E,pomyłka to nie twoja laska Maax!
-Co?-zdziwilem się
-A sorry. Tom jestem-podał mi rękę
-Chris. Masz może szklankę cukru? Siostra potrzebuje
-Uuu siostra powiadasz??
-Głąbiee ty masz dziewczynę!!-odezwał się jakis głos z wnętrza domu.
-Jasne,że mam
-Dziewczynę czy cukier?
-I to i to :D
Zniknął za drzwiami. Słyszałem dużo meskich głosów,które zaczęły zywo rozmawiać o mojej siostrze. Teego jeszcze nie było. Po co ja tutaj przyszedłem,żeby jakieś typy śliniły się na myśl o mojej małej siostrze...
-Jestem,proszę-podał mi produkt
-Dzięki-powiedzialem z przekąsem.
Wróciłem do domu.
Opowiada Nina
Piekłam słodkości do godziny 15:00. Nie powiem wyszły pięknie.
Poszłam do siebie do pokoju. Zobaczyłam małe pomieszczenie gdzie znajdowało się pianino. Zaczęłam grać i trwało to jakieś dwie godziny. Gdy nagle usłyszałam znane mi słowa piosenki śpiewne z domu po lewej....
Zapowiada się bardzo ciekawie oby tak dalej czekam na następne rozdziały :)
OdpowiedzUsuń